O The Rasmus, wszystkim i niczym :)

sachmet napisał:

nie marudź, ciesz się, że w ogóle dostąpiłaś niebywałego zaszczytu, żeby mnie zobaczyć na żywo [hahaha] x 999999

No to teraz muszę dostąpić drugiego zaszczytu, czyli ujrzenia Cię w związanych włosach, najlepiej w Krakowie [hahaha]

A ja włosy pianką nacieram i wreszcie na oczy nie lecą, nawet nieźle jest XD

dobra, do Krakowa pojadę w związanych [hahaha]

zrobiłam listę rzeczy, które muszę kupić do studniówki, chciałabym się wyrobić do 200 zł O_o

Gość

ostatnio wlasnie w wiadomsociach chyba mowili ze koszt studniowki to okolo 1000 zl omg

O_O
znacznie zbierac omg

Gość

ale serio, jak idzie sie z parenterem nie ze swojej szkoly i nie ze swojegorocznika to za samo wejscie placisz jakies 240 zl, suienka 200-400 zlotych, buty 100-150 jak dobrze pojdzie, jak chcesz isc do fryzjera to z 50 na pewno, jescze bielizna i takie tam, torebka, bizuteria..

O_O

to aj musze isc z kims z mojego rocznika i mojej szkoly<hahaha>x9999999999999999

to jakby mnie jakis 3klasista chcial zaprosic,to bym musiala ile placic? tez 240, czy 120?

120

ale z jakiej to okazji,przeciez tyle samo forsy schodzi,ile na inne imprezy jak bal itd Neutral

:

a co z polowinkami/połmetkiem?

Gość

jak cie ktos zaprasza to nie palcisz za wstep

ale jak aj kogos,to place za niego?<hahaha>x99

Gość

nom, jak ktos cie zaprawsza placi za ciebie, jak ty kogos zapraszasz, palcisz za niego

to ja pojde z kims z mojego roku,tyle ze nikogo fajnego nei nzam..kurde<hahaha>x999999999999999999999999

ja płaciłam za swojego partnera, nawet by mi przez glowe nie przeszlo :zapraszam cie na studniówkę, ale płacisz za siebie... choć i tak zaprawe kupował dla mnie za swoje

nie no,oszczedzac musze<hahaha>

jak ja usłyszałam, że mam kogoś zaprosić i płacić za niego, to się za głowę złapałam, ale trudno się mówi [hahaha]

u mnie na pewno 1000 zł nie wyjdzie, bo sukienki nie kupuję, ale do pralni będę musiała oddać, mam nadzieję, że nie zedrą ze mnie [hahaha]
za wejście na studniówkę z partnertem płaciłam 250 zł [hahaha]

wow

a co z połowinkami?

Gość

ja ialam polmetek nieoficjalny w klubie, jedna dziewczyna organizowala, zwykla dyskoteka xP

aaaaa,to dobre,dobre<ahhaha>

u mnie miał być, wielkie organizowanie, wielkie podniecenie, gówno wyszło i dobrze, bokiem mi już to wychodziło [hahaha] x 999999

U nas w szkole chyba był, ale mniej huczny niż studniówka, więc nic o nim nie wiem [hahaha]

btw. oglądałyście dzisiaj Teleexpres? [hahaha]

Gość

niet, a co było? :>

Moja dyra, o studniówce się wypowiadała podobno [hahaha] Ja akurat nie widziałam, mama mi mówiła [hahaha]

Gość

ooo, niezle nizle <hahaha>

Tylko szkoda, że jak raz coś o mojej szkole było, to nie widziałam [hahaha]

sachmet napisał:

u mnie miał być, wielkie organizowanie, wielkie podniecenie, gówno wyszło i dobrze, bokiem mi już to wychodziło [hahaha] x 999999

no u mnie tak samo...wielkie haloooo...wielkie planowanie blablabla...

wielkie kłocenie się, czy filet czy udko [hahaha] x 999999999

Cóż za dylemat, ach [hahaha]

nawet nie wyobrażasz sobie JAKI! [hahaha]

Trauma do końca życia [hahaha]

dla niektórych tak, paranoja, śmiałyśmy się już z tego wszystkiego z koleżanką [hahaha]

a u mnie jaka wielka rozpacz była [hahaha]

ja ogladalam teleexpres i od razu poznalam<hahaha<>X888888888888888888

też oglądalam, taka znajoma była <hahaha>

Gość

cirkawe co nam dadzą do zarcia omg

ja żarcie miałam nawet, nawet

tylko szkoda że wypiłam jedną lampkę szampana [hahaha]

to to szampan na studniówce był <hahaha>
sory ale ja połwy ze studniowki nie pamietam <hahaha> wczoraj oglądałam zdjęcie, nie pamietam tych sytacji

no ja mialam szampana, ale na toascie

no to to pamietam ,hahaha>

mele ale mówisz tak jabysmy razem miały 100dniówkę [hahaha]

Cytat:

no ja mialam szampana, ale na toascie

tez mialam, wiec dlatego

ja dzisiaj nabrałam ochoty, żeby tam się upić :]

Szampanem? [hahaha]

a cóż się stalo???

aj czasami ma mochote na coś..hm..w stylu upicia sie :/

a ja zaleje robaka po sesji [hahaha]

my z tobą<ahhaha>X99

Urd napisał:

Szampanem? [hahaha]

czymkolwiek

ale czemu?

bo będzie bardzo fajnie.. już się nasłuchałam od innych, że M się spije, jak zobaczy swoją byłą z kolegą, z którym się b. swobodnie zachowują :] ona już się nie może doczrkać, jak mu np. będzie siadać na kolanach, buaha.

i po co mi taka "zabawa"??

O_O

to ona..e.niezla jest O_o

on tez,przeciez to on ja rzucil>>>

właśnie to jest najdziwniejsze, że on ją rzucił, a on ma być tam najbardziej dobity. tylko tu jest mały błąd, najbardziej dobita będę ja.