O The Rasmus, wszystkim i niczym :)

sachmet ponoc masz teraz do mnie blizej nie?
to jak się zamachnę to ta ksiązka do Ciebie powinna doleciec [hahha]

On komplementy stroil juz do cycka, nim go ssac zaczal. <-- Hamlet o Ozryku <hahaha>

HAMLET
Nie rozumiem tego dobrze. Zagraj no, proszę, na tym flecie.

GILDENSTERN
Nie umiem, mości książę.

HAMLET
Proszę cię.

GILDENSTERN
Nie umiem, doprawdy.

HAMLET
Jak mnie kochasz.

GILDENSTERN
Nie potrafię z niego wydobyć głosu, mości książę.

HAMLET
To tak łatwo przecie jak kłamać. Przebieraj po tych dziurkach palcami, włóż ten koniec w usta i zadmij, a wydobędziesz ton najdźwięczniejszy. Patrz, tu są klapy.

GILDENSTERN
Ale ja ich użyć nie umiem do wydania jakiej bądź melodii, nie znam się na tym.

HAMLET
Patrzże teraz, za jakiego mnie masz bajbardzo. Chciałbyś grać na mnie, wmawiasz w siebie, że znasz mój mechanizm? Chciałbyś wyrwać ze mnie rdzeń mej tajemnicy, wycisnąć ze mnie całą skalę tonów, od najniższej nuty aż do dyszkantu; a w tym tu marnym instrumencie tyle jest głosu, tyle harmonii, jednakże nie możesz go skłonić do przemówienia. Cóż u kata! czy sądzisz, że na mnie łatwiej zagrać niż na flecie? Miej mię, za jaki chcesz, instrument: przędąć, rozstroić mię potrafisz, ale zagrać na mnie - nigdy.

^ moj ulubiony fragment <3

Pada śnieżek, pada równo raz na kwiatek raz na gówno [hahaha] [hahaha]

autor : mój tata [hahaha]

hmmmmmm a ja myslalam, ze autor to moja kolezanka <hahaha>

Mese napisał:

On komplementy stroil juz do cycka, nim go ssac zaczal. <-- Hamlet o Ozryku <hahaha>

HAMLET
Nie rozumiem tego dobrze. Zagraj no, proszę, na tym flecie.

GILDENSTERN
Nie umiem, mości książę.

HAMLET
Proszę cię.

GILDENSTERN
Nie umiem, doprawdy.

HAMLET
Jak mnie kochasz.

GILDENSTERN
Nie potrafię z niego wydobyć głosu, mości książę.

HAMLET
To tak łatwo przecie jak kłamać. Przebieraj po tych dziurkach palcami, włóż ten koniec w usta i zadmij, a wydobędziesz ton najdźwięczniejszy. Patrz, tu są klapy.

GILDENSTERN
Ale ja ich użyć nie umiem do wydania jakiej bądź melodii, nie znam się na tym.

HAMLET
Patrzże teraz, za jakiego mnie masz bajbardzo. Chciałbyś grać na mnie, wmawiasz w siebie, że znasz mój mechanizm? Chciałbyś wyrwać ze mnie rdzeń mej tajemnicy, wycisnąć ze mnie całą skalę tonów, od najniższej nuty aż do dyszkantu; a w tym tu marnym instrumencie tyle jest głosu, tyle harmonii, jednakże nie możesz go skłonić do przemówienia. Cóż u kata! czy sądzisz, że na mnie łatwiej zagrać niż na flecie? Miej mię, za jaki chcesz, instrument: przędąć, rozstroić mię potrafisz, ale zagrać na mnie - nigdy.

^ moj ulubiony fragment <3

jak to czytam, to mi się miejsce pracy K kojarzy [hahaha] i mój tekst "ja? ja umiem grac na flecie" [hahaha]

Mese napisał:

hmmmmmm a ja myslalam, ze autor to moja kolezanka <hahaha>

może razem wymyslili? stuk

[hahaha]

Przecież to jest znane hasło [hahaha] x999999999

Mój cytat: SPIERDALAJ! dobre na wszystko [hahaha] x999999999999999999

wcale nie twoj, przynajmniej nie tylko twoj<hahaha>x999999999999999999

No ale w sensie, że go lubię [hahaha] x999999

a ja mam coś autorstwa mojej mamy, sprzed bardzo dawna:

na ulicy stoi słup
idą ludzie no i łup!
słupie, słupie,
co tak łupie?

poezja [hahaha]

Mój historyk z gimnazjum:

domy ze słomy
łeb ogolony
pałka przy boku
i pampers w kroku

Nie pytajcie o co chodzi, sama nie pamiętam [hahaha] x99999 Coś ze średniowieczem, dlatego te domy i coś a propos dresów, ale sensu to razem nie ma żadnego [hahaha] x9999999999

pampers w kroku mi sie ze skejtem kojarzy

No one dies a virgin, life f***s everybody.

<hahaha>

drugi raz w zyciu gralam w pokera i drugi raz wygralam <hahaha> x 99999999999

w rozbieranego? [hahaha]

Tak właściwie, to dlaczego informacja o pokerze jest w tym temacie? [hahaha] x99999999999999999999

przepraszam, nie zwrocilam anwet uwagi gdzie to pisze <hahaha>

na zapałki <hahaha> x 99999

Nie, nie przepraszaj, ja się tylko zastanawiałam, co Tobą kierowało [hahaha] x999999

Na zapałki też kiedyś grałam, teraz to w ogóle tego nie pamiętam [hahaha]

mele napisał:

"Dlaczego ja cie kocham, kocham aż do łez?
Nie wiem dlaczego, ale tak juz jest.
Dlaczego drżę, dlaczego właśnie ty?
Nie wiem, dlaczego, wiem że tak ma być.
A ty mnie nie chcesz, nic cię nie przekona
I tylko w tańcu trzymasz mnie w ramionach."

tak mi się zachcialo zacytować... nie pytajcie dlaczego Sad

a to coś co sama wymysliłam

"po co zyć? skoro zyć nie umiemy"

i odpowiedź mojego męża

"no jak to po co? na złość innym!"

niecierpie tej odpowiedzi.

czyzby pan K powrocil?

mele napisał:

"to czego się boisz, jest najwięcej warte" czyż tak nie jest?

Free napisał:

niecierpie tej odpowiedzi.

czyzby pan K powrocil?

ja tez niecierpie...ja nie zyje na złość innym...mam cele w życiu...

Free napisał:

niecierpie tej odpowiedzi.

czyzby pan K powrocil?

zacznijmy czy on wogóle podzedł... dochodze to tego że nie.

powiem to co wczoraj napisalam mele na gg...

...a nie mowilam...

boszzzz... co ja napisałam?? sama się nie kumam

"zacznijmy czy on wogóle podzedł... dochodze to tego że nie."

karo i więcej tego nie chce słyszeć... ok?

ale zaskoczenie <hahaha>

no teraz będzie niezłe... ja juz wiem o co mi chodzi... normalnie możecie mnie podziwiać... jaaaaaaa

a czemu pan K tak wszystkich denerwuje w ogole? <hahaha>

bo jest idiotą a mele ciagle daje sie wykorzystywac,a jak je mowimy zeby dala sobie spokoj naprde z nim to sie obraza na nas (mele).

melki sie nie daja wykorzystywac, mam na dzieje.

znaczy mi chyba bardizej chodzi o psychike, bo o sprawach fizycznych duzo nie wiem.

mi tez tym razem chodzi o psychike, Free! <hahaha>

ups <hahaha>x999999999999999

mele napisał:

boszzzz... co ja napisałam?? sama się nie kumam

"zacznijmy czy on wogóle podzedł... dochodze to tego że nie."

karo i więcej tego nie chce słyszeć... ok?

nie ok. bede ci tak długo truła dopóki sobie nie uzmysłowisz, żeby dac sobie z nim spokoj.

free ma całkowitą rację.

to moze dodam jeszcze ze ten pan k mnie juz wkurwia totalnie i jak widze cokolwiek o nim to mam ochote wstrzasnac mele, zeby nie powiedizec ze ja trzepnac,by zmadrzala xP teraz pewnie sie fochnie na mnie..

ale moze ona nie chce ; )

mowi wpierw ze go chce, chociaz on ma dziewczyne. ok. mowi ze go nie chce,on sie pojawia znow go chce, znika to niby nie chce, i sie pojawia i chce i tak w kolko ;] zreszta - nie moja sprawa,jest dorosla xP

mialam na mysli, ze moze ona nie chce 'zmadrzec' jak ty to nazwalas, a nie go <hahaha> i umywam rece <hahaha>

a wspomnialam ze mam zapalenie pochwy? <hahaha>X9999999999999999999999999999999999

ze cooo?! <hahaha>?

nie <hahaha> x999999999999999

przepiasala ci jakies leki rozumiem ? <hahaha> x 99999999999999999

matkoooo <hahha> x 66666 Free, boli? <hahaha> x 6666666

wiedzialam jak zmienic temat<hahaha>X9999999999

wlasnie nie,to jest najlepsze - nic nie zauwazylam,zadnych sluzow,pieczenia,swedzenia,nic<hahaha>
tylko po kazdym kochaniu troche mnie bolało ale myślalam ze to dlatego ze jestem swieza itd, <hahaha>
a przepisala,tabletki,niekoniecznie doustne, i dzis 1 dzien <hahaha>

aaa,i nie chcialam dac sie zbadac<hahaha> az powiedziala 'albo sie rozbierasz albo wyjdz' <hahaha>X999999

fajny szantaż <hahaha> x 9999999999999999

czyzby Free rozpoczela 'zycie plciowe' a ja nic nie wiem? <hahaha> x 6666666666 ja pierdole, przepraszam <hahaha> x 66666

a zaczela<hahaha>x999 i dizeki bogu,bo mnie badala normalnie,a nie przez odbyt<hahaha>X9999999999999

a tak w ogole to masakrycnzie uczucie :/ w ogole czulam sie..hm,ponizona O_o

przez odbyt? O_o <hahaha> x 66666666

no nie mow ze nie wiedzials<hahaha>X99999999999999999999999999

no jak jestes dziewica to rpzez odbyt zeby ci blony nie uszkodziło <hahaha> ogólnie to sei zastanwiam skad sie ginekolodzy biora, w zyciu bym nie chciala miec takiej roboty <hahaha> x 99999999999

ja tez,szczegolnie jak siedzialam w poczekalnie miedzy 2 babkami po 60tce i sluchalam jak mowily ze je piecze,swedzi itd<hahaha>x999