O The Rasmus, wszystkim i niczym :)

Za moich również nie jest, a jestem tu (wraz z Free) najbardziej na czasie [hahaha] x999

wiecie, jaka to beznadzieja, jak rodzice z bratem zasmiewaja sie z filmu, siostra z kolezanka zamowily sobie pizze a ja siedze glodna w pokoju i rozwijam funkcje w szeregi taylora? ;ppp

ale sama sobie narobilam zaleglosci :[

a co tam u was? <hahaha> x 99999

juz Ci pisze [hahaha]
a wiec tak, sozotechika i kocahne rysunki, chemia fizyczna i nieorganiczna... normalnie cud miód i orzeszki ... bleeeeeeeeeee...

ale co po zatym? jutro zostaje do soboty sama... sama w wielkim domu Razz

u mnie spoko loko luz i spontan. zadnej nauki jak narazie

a tak poza tym NIENAWIDZE byc sama. i to nie chodzi o bycie samej w domu.

ja jestem całe życie sama.. można się przyzwyczaić? niee, chyba nie można.

i robię "zielnik" z łaciny, jak w przedszkolu, siedzę, tnę gazety i babram się w kleju [hahaha]

ja mam tak w miszkaniu w Poznaniu, np. jedna współlokatorka przychodzi i ogląda telewizję, druga z chłopakiem układa puzzle z miliona kawałków, a ja powiedzmy wracam przed 21, a następnego dnia mam test.. [hahaha]

i ja całe zycie jestem sama, i się przyzywaiłam już do tego, ze nastepną cześć zycia bede sama... żadna nowość, się idzie przyzwyczaić

ale ja nie chce być sama. ja sie boje samotnosci.

ja dopiero jutro odczuje ta samotność.... wiecie co... w takiej sytacji przydałby się ktos przy boku... no ale nic... ja przywyczajona ... <tak mała dalej sobie wmawiaj, moze w końcu sama w to co mówisz uwierzysz> ehhhh....

Cytat:

<tak mała dalej sobie wmawiaj, moze w końcu sama w to co mówisz uwierzysz> ehhhh....

wlasnie

los ludzki to taka głupia ciekawostka

a ja stwierdziłam, że no risko no fun, poza tym trzeba zdobywać nowe doświadczenia i że będę flirtować z blondynem ile wlezie, jak mi da kosza to wstane i sie podniose <hahaha> niezle, nie ? <hahaha>

ale dzieki naszej nwej zabawie pt. "zakrec olowek i zadaj pytanie" wiem juz, ze lubi brunetki z prostymi, dlugimi wlosami, maly biust i kobiety w koszulach, czyli pasuje do mnie jak ulał. co prawda nie jestem szczupła i nie mam piegów, ale to nic, w sumie gruba też nie jestem <hahaha>

Biedro, ja nie skomentuję ostatniego zdania, tzn. początku [hahaha]

Co do początku całej wypowiedzi, to faktycznie uważam, że nieźle i tak trzymaj [hahaha]

Laski, a pamiętacie co ja mówiłam o samotności? Że zawsze sama będę, że nikt mnie nie chce, że jestem beznadziejna, że pójdę na zakonnicę, bla bla BLA. A teraz co? A teraz jestem szczęśliwa, jest mi dobrze i niczego więcej mi do szczęścia nie trzeba. Więc nie zarzekać mi się tutaj. I tak się nie sprawdzi Wink

ok, nie mam szczupłych nóg, reszta jest w porzo <hahaha> x 99999999

cieszę się, że jest Ci dobrze usmiech

i zyczę, żeby trwało jak najdłużej Mr. Green

wiem, że zabrzmiało beznadziejnie, nie zwracaj na to uwagi <hahaha>

wiecie w sumie ja tez nie powinnam aż za mocno narzekać, bo... choć nie mam stałego związku to mam jakies romanse... jak nie K to T a jak nie T i K to od jakiegoś czasu M, ale to zaczyna być wkurzające że ja mam tylko romanse... ehhhh i to mi się wcale nie podoba ;/

to przestan szukac romansow a zacznij się rozgladac za czyms wiecej :>

ja nie szukam ich, po prostu one mnie znajdują... choć z panem M to inna sytuacja.

pomocy.. ;/

1) w trojkacie rownoramiennym dana jest podstawa a=5cm i miara kata przy podstawie L=30stopni. Wyznacz dlugosci pozostalych bokow tego trojkata, miaryt katow oraz pole.

2) drzewo majace 21m wysokosci i rosnace na rowninie rzuca cien dlugosci 45m. pod jakim katem padaja promienie sloneczne na paszczyzne pozioma?

bardzo wdzieczna jestem,poniewaz sinusow,cosinusow itd jeszcze nie skumalam usmiech

1) no miary kątów to tak na logikę to 30, 30 i 120 stopni
cos30=2,5/x
0,866=2,5/x
0,866x=2,5/0,866
x=2,88 cm
no to drugi bok ma tyle samo

h mozna wyznaczyć z twierdzenia pitagorasa...i wtedy wyjdzie pole

2) 21^2+45^2=c^2
c=49,65
sin alfa = 21/49,65
sin alfa = 0,42
alfa = 25 stopni

dziekuej ci slicznie Very Happy

a do tego 1go,t h^=b^+c^ ? a myslalam ze pitagoras to do bokow jest... Very Happy

znaczy sie do tego pierwszego to szukasz h czyli a^2 + x^2 = h^2
połowa a ma być

lol...

co to za tajemnicze znaczki [hahaha]

to są znaczki z matematyki [hahaha]

głupieję: mam 7 części jednego pliku:
suomi[1].rar.001 , suomi[1].rar.001 itd. co mam z nimi zrobić, żeby działały??

otworzyć i połączyć

nic mi to nie wyjaśnia

prawy przycisk myszy i tam pisze wypakuj

no właśnie nie pisze, jest tylko dodaj do archiwum albo skompresuj O_o

no a jak otworzysz rar i przeniesiesz to do folderu?

A zaznaczyłaś wszystkie?

mele - nie rozumiem XD

Urd - tak

coś jest nie halo z tym, ściągnęłam nawet program, który miał to wszystko cyk połączyć i też nie działa jak trzeba, zmienia tylko ten pierwszy plik, a nie wszystkie O_o

otworzyć rar, czyli ten pilk i przenieś jego zawartoś np, na pulpit, może wtedy się połączy.
btw. masz tam jakiś plik o nazwie exe?

który rar? nadal nie rozumiem. nie mam żadnego exe. to wygląda tak, jakby podczas łączenia program uwzględniał tylko i wyłącznie pierwszą część, zupełnie nie działa na pozostałe, nie dołącza ich, nie mogę ich otworzyć, bo mi wyskakuje błąd, że archiwum ma niewłaściwy format lub jest uszkodzone. nie powinno być uszkodzone, bo wiem, że komu innemu to działało...

tak to wygląda:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

bez sensu...

jak nie ma exe no to nie połączysz,bo nie ma matki.
nie wazne który, jakiś.
weż ten pierwszy i go otwórz, a jak otworzysz to przeciągnij jego zawartość na pulpit, albo do jakiegoś folderu.

to dało tylko tyle, że mi się ten pierwszy rozpakował, po czym wyskoczyło "nieoczekiwany koniec archiwum" O_o jaki koniec?? pliki są dobrze ponazywane, powinno działać... szlag mnie z tym trafia

no to wtedy brak jakiegoś pliku

wszystkie są..

jak masz nieoczekiwany koniec, to nie moga byc wszystkie, ale któreś nie jest skonczone.

Ja mam pytanie do Sachmet - jak Ty zdawałaś angielski? Pisemny rozszerzony, ustny podstawowy na przykład? Bo tak myślę nad różnymi filologiami, najbardziej kręci mnie UJ co prawda, ale na UAM też mogłabym spojrzeć xD I jestem ciekawa jak to u Ciebie wyglądało, zwłaszcza, że się dostałaś.

są wszystkie, ściągnięte do końca.

ja zdawałam angielski rozszerzony pisemny i ustny, czasem na ustny przy naborze na studia nie patrzą, ale akurat u mnie patrzyli, więc nie miałam za bardzo wyboru.. ja się dostałam, ale z odwołania, więc w porównaniu do innych moje wyniki wcale nie były rewelacyjne, choć tak ogólnie były bardzo dobre. miałam 84% z pisemnego rozszerzonego, o ile dobrze pamiętam, a mój kolega ze studiów uważa, że to nie za wiele... cóż, on miał ponad 90 i jeszcze chyba chce poprawiać.. ale to już wariactwo Wink

wszystko zależy od tego, jakie są warunki przyjęcia na kierunek, o którym myślisz, u mnie było tak, że lepiej było liczone, gdybym jako ten trzeci przedmiot miała drugi język - więc zdawaj angielski i francuski, jak dasz radę.
a o jakiej filologii myślisz? :> na UAM zapraszam jak najbardziej XD

moja siostra chce iść na hiszpańską :>>> też w klasie maturalnej jest

jakaś ta matura w tym roku to modna jest [hahaha]

A trudny był ustny rozszerzony? Bo słyszałam, że na podstawowy wchodzi się z marszu bez przygotowania i luzik, a rozszerzony jest bardziej wredny. Ile miałaś z niego?

No ja ogółem zdaję rozszerzone: polski, angielski, historię i jako dodatkowy przedmiot francuski.

Myślałam nad filologią rosyjską, ale jak teraz się przypatrzyłam UJ-otowi, to studia drugiego stopnia są tylko niestacjonarne :/ Podoba mi się jeszcze włoska, tu już jest stacjonarne wszystko, więc się przychylam. No i zawsze zostaje coś na kształt socjologii na przykład xD

hiszpańska.. [hahaha]

ja miałam maxa z ustnego, w sumie zależy jak Ci temat podejdzie i od egzaminatorów - najbardziej bałam się pytań, że nie zrozumiem, ale babka mówiła specjalnie tak cholernie wyraźnie, że aż komicznie [hahaha] jak przy naborze patrzą na ustny, to się nawet nie zastanawiaj, na pewno dasz radę, nie jest źle, po prostu wyrażanie własnych przemyśleń, lanie wody w sumie. więcej stresu niż jakichś komplikacji ; )

na UAM jest chyba rosyjsko-ukraińska :>

na UJ! na UJ! na UJ!!!!!!!!!!!!!!!11

Very Happy

No ja chcę na UJ [hahaha] Sachmet, pytam tak, bo trochę nas moja prof. z angielskiego nastraszyła, że na podstawowy to noł problem, a rozszerzony to już trzeba się wysilić. Tak czy siak zdecydowałam, że rozszerzony jednak [hahaha] Najbardziej i tak mnie historia przeraża, na UJ mnie nie przyjmą jak zdam na jakieś 60% [hahaha] x9999999

jak się jest dobrym, to rozszerzony to też nie wielki problem ; )
ekhu, ja zdałam historię na bodajże 76 i 52% i się dostałam na UJ, to jest przesada, że trzeba być wybitnym, żeby tam się dostać.

na matme na pewno nie trzeba być wybitnym zeby sie dostac, na fizyke w ogóle nie trzeba byc wybitnym, bo i tak wolne miejsca zostaja zawsze <hahaha> ale tutaj gorzej z utrzymaniem, zostanie nas niecałe 80 na roku, na początku było 200 Rolling Eyes

a bywały np. lata fizyki, na których już nie było studentów <hahaha> x 99999999999999
z filologiami jest gorzej, na na angielską trzeba było mieć minimum 95% z rozszerzonego żeby się dostać Shocked

(chociaż ja dalej nie rozumiem tego pędu na filologię angielską, jest tyle piękniejszych języków, a angielski i tak już jest normą). w sumie nie wiem jak z innymi, a pasowałoby się dowiedzieć też, ze względu na siostrę

i uj jest troche przereklamowany, ale i tak bede krzyczec:
ujot! ujot! alleluja! idź na ujot, nie ma ch***!!!

moja koleżanka jest na UJ na slawistyce i też nie miała rewelacyjnych wyników, chociaż chyba pomogło jej też, że zdawała rosyjski na maturze, podczas gdy u większości był to angielski.
a na filologię angielską na UJ to też wiem, że ciężko się dostać.. ale ja też filologii ang. nie polecam xP

chujot? [hahaha] sorry [hahaha]

"i uj jest troche przereklamowany, ale i tak bede krzyczec:
ujot! ujot! alleluja! idź na ujot, nie ma ch***!!!"

co racja to racja...jest jak nabardziej przereklamowany o.O a tak naprawde szalu ni ma o.O

Cytat:

ekhu, ja zdałam historię na bodajże 76 i 52% i się dostałam na UJ, to jest przesada, że trzeba być wybitnym, żeby tam się dostać.

No a ja mam tylko poziom rozszerzony, więc jakbym napisała go np. na te 52%, to średnio widzę swoje szanse.

Cytat:

na matme na pewno nie trzeba być wybitnym zeby sie dostac, na fizyke w ogóle nie trzeba byc wybitnym, bo i tak wolne miejsca zostaja zawsze <hahaha>

Zostają, bo ile ludzi idzie na fizykę? [hahaha]

Cytat:

z filologiami jest gorzej, na na angielską trzeba było mieć minimum 95% z rozszerzonego żeby się dostać

Moja koleżanka miała 96% z matury z angielskiego, więc się da [hahaha] x999

Cytat:

moja koleżanka jest na UJ na slawistyce

O, to możesz ją przy okazji spytać co ma zamiar zrobić jak skończy licencjat? [hahaha] Bo z tego co wiem, to drugiego stopnia na UJocie nie ma [hahaha]

Czy ja wiem czy UJ przereklamowany? W jakim sensie?