O The Rasmus, wszystkim i niczym :)

a kim jeszcze?
bo z tego co mi wiadomo to sie przewaznie w labolatoriach pracuje po tym?

mele napisał:

a ja mam chemie i maszyny już w plecy... chyba w nastepnym zyciu wybiore sobie uniwerek nie bedę musiała sie tak męczyć ;/

przyjdz na jagiellonke, jeszcze na matme to zareczam ci ze troche sie pomeczysz <hahaha>

popieram biedro...albo na chemie...wtedy bys dopiero noce zarywała.

Cytat:

chyba w nastepnym zyciu wybiore sobie uniwerek nie bedę musiała sie tak męczyć ;/

Ja nie wiem czy Mele dalej uważa, że na uniwersytecie się nic nie robi, a na politechnice zasuwa? Trzymajcie mnie...

najwidoczniej ;p

no chyba tak uważa...oh well...

ile razy mam to powtarzac? dla mnie jak ktoś na uniwerku studiuje chemie to nie zasuwa jak ten na polibudzie... a reszta kierunkow czy wydziałów mnie nie interesuje, bo jakoś sie na inne bym nie wybrała, tylko na chemie.

No nic.. chyba przed sesja sama zrezygnuje ze studiów... coraz bardziej mi sie ten pomysl podoba.

przyjdz na jagiellonke na chemie.na pewno się nie lenią

nie mam zamiaru iśc, na polibudzie mi jest dobrze.

ja sie zawsze uczylam nocami, nie moge i nie chce inaczej omg

dla mnie normalne jest isc spac o 5 rano na przyklad. przed egzaminami, zdarzalo sie, ze nie spalam cala noc <hahaha> i odpowiada mi to, bo moj mozg wlasnie sie budzi wieczorem odkad siebie pamietam i najniewydajniejszy bywa z rana, a dniem nie moge sie zmusic do nauki. jak juz nie mam wyjscia to wszystko na swiecie mi przeszkadza, slysze kazdy szelest i strasznie sie denerwuje jak zapomna do mnie drzwi zamknac <hahaha>

co do zapieprzania w uniwersytetach i kolegiach u nas, komentowac nie bede ale tak cicho popieram biedro i karo.

mele napisał:

dla mnie jak ktoś na uniwerku studiuje chemie to nie zasuwa jak ten na polibudzie.

...

nie rozumiem Twojego toku myślenia na ten temat.

z tego co wiem to jest jakos tak: na uniwersytet trudniej sie dostac,ale łatwiej nauka tam idzie. Łatwiej dostac sie na polibude,ale ciezej sie tam pracuje.
NIBY.
znaczy jakies ziarenko prawdy tam jest,ale bez przesady :]

btw-mele,nie moge za chuja fenoli skumac,jakos dziwnie reakcje tam zachodza<hahaha>

przede wszytkim jest inne podejście do przemiotu. ja mogę powiedzieć na przykładzie matematyki. na politechnikach robi się zadania "oblicz.. " a my robimy przede wszytkim "udowodnij" i wgłębiamy się w filozofię matmy, budujemy wszystko od podstaw, wszystko musi być udowodnione, skądś się musi wziąć. jak nie znamy dowodu na coś to tak jakbyśmy nie znali samego twierdzenia. na politechnikach podają wzór i masz liczyć, bez zbyrniego wgłębiania się co i jak.

co do tego co pisze Free to jest w tym sporo racji, ale bardziej (wg mnie) chodzi o wylecenie. chociaż ja mam kierunek ścisły na uniwersytecie, więc też trudno się nie było dostać, a wylatuje trochę osób po pierwszym roku. a znowu wziąć taki AGH, uczelnia techniczna a wcale tak prosto nie jest wylecieć. a tyra się wszędzie. mniej lub więcej, ale nie ma studiów, gdzie się nic nie robi.

a i tak najwięcej nauki jest na medycznych. tam dopiero można mówić o tyraniu.

zresztą były już na ten temat rozmowy Confused

nie strasz,ja naprawde mam zamiar isc na weterynarie <hahaha>
przeraza mnie ta nauka,ale kurde,nie wyobrazam sobie siebie w siedzeniu w labolatoriu albo liczeniu non stop czegos... a ja wiem ze jesli czegos nie lubie to nie wazne jakbym sie zmuszala to i tak sie nie naucze<hahaha>

a biologi i chemi sie lubie uczyc,mimo wszystko<hahaha>nawet jesli jest cos kompletnie bzdurnego,bo ptoe msie ciesze ze zrozumialam takie bzdury<hahaha>
a, i fizyke lubie, i pewnie bede zdawala pdostawowa-ale tylko zeby zdac<hahaha>

no to sie nadajesz super na weterynarie <hahaha> na penwo nauki jest tam bardzo dużo, ale robota pozniej swietna, ze zwierzatkami (oprocz usypiania Sad

) <hahaha>

ja tez jak czegos nie lubie to sie nie zmusze <hahaha>

mnie na razie najbardizej odstrasza to ze m.in. trzeba pobrac probke spermy knura,obciagajac mu <hahaha>niby w rekawiczce,no ale sorry<hahaha>X9999999999

a, i to ze musze pracowac jednoczesnie :/

o kurde <hahaha> x 99999999999999999999999999999999999999999999999999

pracwac juz od pierwszego roku? ja chce dawac korepetycje, jesli beda chetni, bo rynek troche zapełniony <hahaha>

musze, bo kto mnie utrzyma? mama? nie da rady,chociaz mowi ze da,ale nie da, a nie mam zamiaru brac kredytu studenckiego...

a na socjalkę się nie załapiesz? to nawet z 400 zł miesieczie

a ile musi wynosic zarobek moich rodzicow? i moj brat sie niby nie liczy bo jest po 18tce ;/

u nas max 572

:/ najlepsze to ze wlasnie sie w tym nie mieszcze :/

wychodzi jakeis 610niby. bo mama zarabia niby, y, 1200zl... ojciec 400zl renty ma.
tak naprawde ojciec nic nie daje na moje utryzmanie, a mama po rachunkach itd ma ok 450zl Neutral

no,wiec na to sie nie zalapie, mysl dalej<hahaha>

aaa, Pawel bedize chcial isc na studida jednak..wieczorowe,bo pracowac chce... swietnie,ale ja ide na dzienne i tez pracowac chce,wiec bedizemy sie w nocy tylko widziec..mrrr<hahaha>

A ja nie wiem niiiiiic i to mnie przeraża [hahaha]

Chociaż tyle, że mama mnie spokojnie utrzyma, ostatnio powiedziała, że może mi dawać 1000zł miesięcznie - tego to się nie spodziewałam 0_0 [hahaha] x999999999999

o kurwa<hahaha> tez tak chce!

o kurwa<hahaha> tez tak chce!

Free napisał:

z tego co wiem to jest jakos tak: na uniwersytet trudniej sie dostac,ale łatwiej nauka tam idzie. Łatwiej dostac sie na polibude,ale ciezej sie tam pracuje.
NIBY.
znaczy jakies ziarenko prawdy tam jest,ale bez przesady :]

btw-mele,nie moge za chuja fenoli skumac,jakos dziwnie reakcje tam zachodza<hahaha>

i co dalej nie kumasz?

sorry, że teraz pytam, ale miałam wczoraj dwa zaliczenia, jedno spaprałam, mam w żrode znowu dopyta, a jedno zaliczyłam... uffff.... JAKO JEDYNA W MOJEJ GRUPIE [GREEN]... no jak byc starosta to na maksa Mr. Green

[hahaha]

nie no,juz mniej wiecej kuma :/ na spr sie skumalam<hahaha>
i sie dowiedzialam ze w nazwach alkohol sie pisze na koncu x) ale 5 bedize<hahaha>

w ogole juz wiem gdzie chec isc na studia x) do wroclawia, na dzienne weterynaryjne, umre ale coz<hahaha>

nie no,juz mniej wiecej kuma :/ na spr sie skumalam<hahaha>
i sie dowiedzialam ze w nazwach alkohol sie pisze na koncu x) ale 5 bedize<hahaha>

w ogole juz wiem gdzie chec isc na studia x) do wroclawia, na dzienne weterynaryjne, umre ale coz<hahaha>

a czemu od razu umierać? he?? zycie takie fajne, a ty chcesz zgona? to weż idz tam gdzie się studiuje zeby potem iść do kostnicy... nie wiem jak to się nazywa, wiec kręcę w kółko [hahaha]

dasz rade Free (:

wlasnie nie wiem....
cholera.studia,cholernie ciezkie-medyczne.
duuuuuuuuuuzo km od domu,sama.
praca,ktora trzeba znalezc.
nauka ktora trzeba pogodzic z praca.
pierwszy rok bez pawla(jego technikum trwa 4 lata). co tydzien watpie bym sie wyrabiala by przyjezdzac do slupska-forsa,a stopem... troche sie sama boje xP

w ogole makabra, 1 rok to bedize rzez niewiniątka :/

no łatwo nie będzie, ale jak się już rzucisz w wir zajęć to się przyzwyaczisz

karo napisał:

dasz rade Free (:

a już myslalam ze walnelam posta nie w tym temacie, bo drugi raz dasz rade wystepuje [hahaha]

Cytat:

cholera.studia,cholernie ciezkie-medyczne.
duuuuuuuuuuzo km od domu,sama.
praca,ktora trzeba znalezc.
nauka ktora trzeba pogodzic z praca

Z tym sobie wiele osób musi poradzić i jakoś to robi. Czemu Tobie miałoby się nie udać? usmiech

Spoko, ja też się boję, choć może nie kwestii związanych z pracą. Ale damy radę, co nie? xD

mam kolegę w grupie który codziennie pracuje rano, wykłada jakieś browary na półkę i jest konsultantem czy coś takiego <hahaha> musi wstawać codziennie o 6, podziwiam go naprawdę usmiech

zjadłam dzisiaj tak mało, że mnie brzuch boli o_O ale wcale nie z premedytacją o_O

ja juz iwdze moje odzywianie na studiach..znacyz na 1 roku,bo ptoem pawel sie zatroszczy o mnie i bede kula tluszczu x)

mam nadizeje ze ten 1 rok szybko minie, ze bede ciagle zajeta i nie bede miala sily/czasu myslec ze jestem daleko od pawla...czy ja tego juz gidezs nie pisalam?!<haaha>X9

ile razy jeszcze będziecie powtarzac damy radę? [hahaha]

do skutku.

dostalam 92% z testu zaliczeniowego z angola Mr. Green

i mam 5 na semestr Mr. Green

[link widoczny dla zalogowanych]

ooo,fajne,dziekuje x)

Może się przyda [hahaha] Ostatnio sobie uświadomiłam, że w sumie powinnam się zastanowić nad inną opcją na innych uniwersytetach a nie myśleć tylko o Jagiellonce [hahaha] x99999

niby tak,ale mysle ze ci niepotrzebne to, ze sie dostaniesz gdzie bedziesz chciala xP

w koncu trudno sie nie dostac bedac laureatem olimpiady Mr. Green

o matko,to bylby szczyt marzen!<hahaha>x999999999999999
wiekszosc uczelni stalaby otwarta otworem (y? <hahaha>x99999999)

weszlam na strone olimpiady chemicznej,ale juz wyszlam, ide szukac jakeigos pomyslu na doswiadczenie <hahaha>

Cytat:

niby tak,ale mysle ze ci niepotrzebne to, ze sie dostaniesz gdzie bedziesz chciala xP

To nie jest pewne [hahaha]

b napisał:

w koncu trudno sie nie dostac bedac laureatem olimpiady Mr. Green

Tak, z olimpiadą z łaciny bez problemu dostanę się na filologię klasyczną [hahaha] x9999

Cytat:

wiekszosc uczelni stalaby otwarta otworem (y? <hahaha>x99999999)

Hm, może "stałaby otworem" po prostu? [hahaha] x9999999

nie, lepiej brzmi to moje <hahaha>X99999999999999999999

taki akcent na tą otwartość ! <hahaha>

<hahaha>
Free, zycze powodzenia usmiech

jak ty mi zyczysz, to bywa fajnie, zobaczymy czy moje cos warte <hahaha>

wiecie no, udupiłam informe, w poniedziałek mam zbója (sesja mi się zaczyna), dlatego mam dzisiaj taki boski humor [hahaha] i mam 5 z podstaw bilogii... achy i ochy [hahaha]
po za tym dowiedziałam się że jednak 1 lutego mam zaliczenie z geologi, a 15 lutego to poprawka, wiec, hmmm... jak fajnie wcześniej sesje skończe [hahaha]

a ja jutro mam kolosa zaliczeniowego z takiego przedmiotu co to sie metodyka czegośtam nazywa [hahaha]

30 stycznia mam "zerówke" z marketingu
1 lutego z psychologii i jak te oba uda mi sie wczesniej zaliczyc to bede miała ferie (:

a tak poza tym jak dobrze mi ta sesja pojdzie to wraz z koleżanką chyba o stypendium się będziemy starać [hahaha] kto by pomyslał? JA i stypendium [hahaha]

3mcie za mnie kciuki jutro (:

Karo, ale stypendium naukowe? xD