O The Rasmus, wszystkim i niczym :)

Gość

a co to za problem wrzucic ciuchy do pralki i wlaczyc? <hahaha>

zależy,jaką.sie.ma.pralke-ja.na.mojej.musze.siedziec,bo.inaczej.wędruje.po.całej.łązience<hahaha>x999999999999999999999999999999999999999999

Gość

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa <hahaha> x 9999999999999999999999999999999999999999999999999999999

mi.do.smiechu.nie.jest,jak.siedze.na.niej.a.ona.skacze<hahaha>x999999999

edit:ok,jest,jest,leje.tam.ze.smiechu<hahaha>x99999999999999999999999999999999999999999999999

nie wiem, co to za problem, bo nigdy tego nie robiłam [hahaha] wiem, że moja mama dawała np. za dużo proszku i się piana lała z pralki, potem jakieś zwracia były i trzeba byłó speca wzywać [hahaha]

moja.ma.charakterek-słucha.tylko.mamy<hahaha>
robie.identyko,to.co.ona,a.ta.i.tak.nie.chce.dzialac
ale,jak.mama.ja.obsluguje.to.cala.happy.jest..

ja.na.niej.tylko.siedze.potem<hahaha>x9999999

freeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee <hahaha> x 66666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666666

<LOL>

Gość

serio Free przy akzdym pranu trzeba na niej siedziec?????? <hahaha>

nooooooo.

chyba,ze.jest.duuuuuzo.prania,wtedy.stawia.sie.na.niej.to,co.czeka.
cos.ciezkeigo.na.niej.musi.byc,bo.skacze.
psa.probowalam,ale.ucieka.
wiec.ja.siedze<hahaha>x9

*wyobraza sobie free na pralce*

i.jak?:>

<hahaha>x99999999999999999999999999

*dalej sobie wyobraża*

iii:>:>:>

*wyobraża sobie psa Free na pralce* [hahaha] x 999999999999999999999

<hahaha>x9999999999999999999999999999999999999999999

ty.se.lepiej.wyobraź,jakl.ja.te.23kg.wrzucalam.na.skacząca.pralke,a.potem.on.takim.wzrokiem.szaleńca.nie.wiedzial,co.zrobic,co.sie.dzieje<hahaha>x99999999999999999999999999999999999

*wyobraza sobie ta pralke* <hahha> x 666666666666

o,dobre.moze.ja.znajde.zaraz.a.przynajmniej.podobną

edit:
prawie.podobna,tyle.ze.moja.ejst.wieksza
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

jakaś inna trochę, ja mam taką typową, z okrągłym otworem z przodu [hahaha]

jeszcze dorzuć zdjęcie psa [hahaha] x 99999999

Gość

Free, mam podobna <hahaha> x 9999999999 ale sie nie trzesie Sad

<hahaha> x 9999999

hm,to.bedzie.trudne,bo.on.jest.kundel,ale.dosc.pospolity,zaraz.poszukam<hahaha>?x99999

to ja mam taką jak sachmet usmiech

[hahaha]

podobny.do.tego
[link widoczny dla zalogowanych]

o,ma.takie.oczka
[link widoczny dla zalogowanych]

ale.on.jest.cały.czarny,bialy.krawat.tylko.ma

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Dołączył: 13 Wrz 2005 Posty: 678 Przeczytał: 0 tematów

ja też [hahaha] Laughing

ok, widzę tego psa na tej pralce [hahaha] x 99999999999

masz slicznego psa, i zeby takie bydle na taką praleczke klaść
a wiecie co... własnie właczylam pranie [hahaha] i sie pierze

i.jak?<hahaha>x999

biedor,ona.sie.nie.trzesie.

ona.skacze
<hahaha>x999999999999999999999

edit:o,takie.psy.sa.dosc.fajne,siersc.to.jes.tich.naturalna,takie.dredy<hahaha>mojego.spa.5miseicy.nie.bede.czesac,wytarzam.gow..gownie.i.tez.takie.bedzie.mial<LOL><hahaha>
[link widoczny dla zalogowanych]

Lauri ma to coś na a (arafatka?)

ahhh marzenie się spełniają doczekałam sie tego [hahaha]

to jets z jakiego wczorajszego wywiadu w finlandii gdzie byli Aki i Lauri, niedługo sie do wywiadu dokopie, a tu 2 pozostałe:

--> tu Aki cos o yoge Eera pokazywał

mele arafatka jest przeważnie w kratke Very Happy

a to zwykła apaszka (?)

wiem, o jaki wywiad chodzi. ^^

aaaaaaaaaaa, no to Lintek ma apaszke [hahaha]

a ja nie wiem, o jaki wywiad chodzi Sad

taki wczorajszy, jak bedzie video to sie dowiesz

a kiedy będzie...? [hahaha]

jak ktos nagral to bedzie a jak nie nagral to nie bedzie

no świetnie, dziękuję [hahaha]

Mele, czy Ty naprawdę nigdy nie widziałaś arafatki? [hahaha] x99999999999999

widzialam, dzisiaj chłopak który siedział koło mnie w autobusie miał ją właśnie. Patrzyłam się na niego i patrzyłam, skończyć nie mogłam, ale wreszcie on na mnie spojrzał to się gdzie indziej spojrzałam. Była jazda w tym autobusie. Pół drogi ja na niego patrzyłam a pół drogi on na mnie. Tylko ja byłam w gorszej sytacji, bo te jego pół to jeszcze było w korku [hahaha].

podkradłam z forum obok, odrazu z tłumaczeniem, a co sie bede (znaczy to jakaś dziewczyna tłumaczyła) a o tej dziewczynie, to ta finko mi z moich emaila mówiła, że dziewczyna zaśpiewała ITS i wygrała, swoja drogą musze sie do tego Idola dostać. BTW Pauli został w Indiach

TŁUMACZENIE:

Tuomas: Powitajmy Lauriego i Akiego z The Rasmus
*wszyscy w studio klaszczą, Tuomas i Jusso wstają aby uscisnąć dłonie Lauriemu i Akiemu, którzy weszli do studia (w tle słychac Sail Away). Siadają w fotelach, kłaniaja się Tea i Agnes, którzy juz też siedza w fotelach, bo byli poprzednimi gośćmi*

Juuso: Miło, że udało Wam sie do nas dotrzeć
Lauri: Wspaniale
Aki: Tak
Juuso: We wrześniu wydany został wasz najnowszy album Hide From The Sun, który świetnie się sprzedaje. Czy mieliście czas aby nagrać jakieś nowe piosenki?Lauri: Parę powstało...
Juuso: Więc zanuc troszkę..
*śmiech*
Aki: Myslę, że pare piosenek, tak, a Eero komponuje nowe piosenki na kazdym koncercie, w czasie podróży przez jakies państwa, w Niemczech było to oczywiście "Beer und Wurst" ("Piwo i..." co?) itp., mam nadzieje, że mnie rozumiesz..*uśmiech*
Juuso: Tak
Tuomas: Jak jest z tym, co dzieje się z każdym zespołem, że pierwsi hard-core'owi fani sa zdania, iż zespoły w dniu dzisiejszym są mniej prawdziwe niż były na początku. Tak jak w waszym przypadku, gdy nie mieliscie "The" w swojej nazwie, a jedynie niewielka liczba osób was znała i nie byliście sławni na świecie, co byscie powiedzieli? Do swoich pierwszych fanów?
Lauri: To świetne, że część tamtych fanów jest ciagle naszymi fanami, a niektórzy z nich byli na naszych pierwszych koncertach, gdzie rozdawalismy publiczności naleśniki *szeroki uśmiech* I wszystkie te fajne rzeczy. To zadziwiające, że niektórzy śledzą kazdy nasz krok już przez 11 lat.
Tuomas: Czy ważną decyzją był wybór tego, aby tworzyć bardziej popularną muzykę czy grać dalej dla małej liczby osób? Czy kiedyś dokonaliście takiego wyboru? Przyznajecie sie do tego? *śmiech gdzies na sali*
Lauri: Nie wiem czy to było świadome, to samo sie w tym kierunku rozwinęło... Jestesmy nieco ( "high-falutin" - nie mam pojęcia co to moze znaczyć) ludźmi, znaczy, nasza muzyka jest...
Juuso: Wróćmy do komponowania piosenki, kiedy tworzycie piosenkę, to czy zazwyczaj zdajecie sobie sprawę z tego, że hej, to jest hit, to będzie hit czy zauważacie to nieco później... Gdy piosenkę puszczają np. w radiu?
Lauri: Myslę, że raczej zauważamy... To znaczy... Czasem poza albumem zostawiamy jakieś piosenki, które później stają się niezłym hitem...
Aki: Tak się stało np. z Falling, najpierw zadecydowaliśmy, żeby nie dawać tej piosenki na płytę, ale na szczęście nieco później wrócił nam rozum do głów *wszyscy sie śmieją* Następnie powtórka, In The Shadows, juz w studiu i na próbach wiedzieliśmy, że to cos innego, wyróżniającego sie spośród piosenek, które nie są... na listach przebojów, lub w... radiach.
Tuomas: Przy okazji, kupujecie mi cityjeepa, bo gdy usłyszałem Falling w radiu, dałem na cały regulator, i tak rozbiłem ta Hondę, że poszła do kasacji *dużo śmiechu*

Juuso: No dobra... Co ci Szwedzi robią z waszą muzyką od momentu, gdy wszystko juz pięknie brzmi?
Lauri: Oni są w zasadzie jedynie producentami, menedżerami naszych dźwięków... Gdy jesteśmy w studiu piosenki tworzymy niemal całkowicie samodzielnie... Mamy juz w tym doświadczenie, no wiesz, mamy za sobą już sześć albumów, więc jestesmy w stanie zrobić wszystko sami.
Tuomas: Więc co robia potem aby doprowadzić wszystko do końca?
Aki: Wszystko pieprzą (chyba tak miało być? chyba nie chodziło o łączenie wszystkiego w całość /screw to też np skręcać/, bo nie byłoby to smieszne )
*śmiech w całym studiu, w czasie, gdy Aki mówi, zbliżenie na twarz Lauriego, ponoc słodko sie uśmiechnął. jak zwykle *

Tuomas: Tak, tak, wszystko pieprzą... Ale sprawiają, że wszystko idzie (Aki w czasie tego zdania mówi słowa typu "tak" "istotnie" "właśnie") dobra drogą...
Aki: Tak, "put the good-maker on" (to był żart w języku Fińskim, przetłumaczony przez tłumaczkę fin-ang, najlepiej jak umiala o co chodzi nie wiem) *ciagle śmiech*

Tuomas: Ty, Agnes, jesteś fanką The Rasmus (wszyscy o tym wiedzą, na jednym telewizyjnym koncercie Idols (Idola? ) miała na sobie koszulkę TR)...
Juuso: Chce ci się teraz płakać? (żart z wcześniejszej części programu, było powiedziane, że Agnes jest wrażliwa i ze często płacze, płakała gdy spotkała swoja idolkę Sonatę Arctica) *śmiech w studiu* No przyznaj się? *wszyscy ciagle sie śmieją, a Agnes tylko potrząsa głową*

Tuomas: Bardzo podniecona faktem spotkania swoich idoli *Agnes kiwa głową*, więc o co chciałabys ich zapytać?
Agnes: *mysli przez parę sekund* Wierze w to, że kazdy ma swojego anioła... Wierzysz... Lauri, że masz swojego anioła?
Lauri: Tak, mam swojego anioła.....*brzmi jakby nieco zagubiony, pewnie przez to, że Agnes jest osoba wrażliwą i Lauri nie wiedział jak odpowiedzieć*
Tuomas: A ty masz, Aki?
Aki: Na pewno
Tuomas: Świetnie.Jakis czas temu, Liam Gallagher z Oasis skrytykował w Ilta-Sanomat (fiński gazeta) muzyke TR jako nudną! Rozpoczniecie dyskusję? *wszędzie śmiech*
Juuso: Hahaha, bitwe na słowa...
Aki *w tym samym momencie*: No to się zaczęło...
Tuomas: Więc co myślicie?
Aki: Hej, jesteśmy całkiem młodzi i zwinni, a czy on czasem nie jest już wszystkim znudzony? *śmiech*
*Publicznośc klaszcze*

Juuso: Fińskie zespołu popowe i rockowe były wykorzystywane jako... wiecie... fińska scenę muzyczną, no np politycy chętnie pozują ze znanymi zespołami, a Vanhanen (premier Finlandii, także jeden z kandydatów na prezydenta /w przyszłym roku wybory/) wypowiedział sie na temat Nightwish i tego typu sprawy. Więc, nie uwazacie, że jesteście ambasadorami Finlandii na świecie? W ogóle myslicie w ten sposób o sobie?
Lauri: Spotkalismy ambasadora, to było, z Polski *Aki mówi "tak, z Polski" gdy Lauri wskazuje palcem na Agnes (to Polka, w Finlandii mieszka od 2,5 roku) i sie uśmiecha, publicznośc się śmieje*
Aki: Ale myslę, że polityka się sie nas zbytnio nie tyczy, więc pewnie nie odpowiemy na to, ale kazdy z nas ma swojego faworyta i pewnie pójdziemy zagłosować.
Tuomas: Yeah..Hey you have for example Lauri being to the castle so is there as sweaty and pressing as....I mean, In the President's Castle (me: He understood that the sentence might have being understood wrong, because 'Castle' in Finnish means also 'Jail' ), in the Independence Day! *Everybody's laughing again* So is it pressing there when everybody comes saying
Lauri: Well yeah they were pretty wild parties, I think..*smiling*
(nie wiem jak to zinterpretowac niech sie podejmie tego ktos, kto jest na 100% pewny)

Tuomas: Okay. Zobaczmy jak TR reprezentuje Finlandię np we Francji! Oto kawałek nagrania.

*pokazali urywek nagrania, gdzie TR grali ITS na jakimś koncercie, Eero rzucił sie w tłum, dwa razy! Powrót do studia, publiczność klaszcze*
Tuomas: Skąd wiecie, że gdy sie skoczy... *śmiech*
Lauri: Dobrze, że nie spadł od razu na podłogę *znowu smiech*
Aki: Eero podczas ostatniej trasy, z której własnie wrócilismy, zrobił sie nieco dzikszy. Trochę bardziej dokazywał, mimo że ciagle jest "Yoga-kolesiem" w zespole... *śmiech*
Lauri: Spokojnym.
Aki: Tak.
Juuso: Byliście w Indiach, możecie wmieszać się w Indie?
Aki: Żołądek tak... *śmiech*
Lauri: Otak, żołądek tak *ciągle śmiech*
Juuso: Ale chodziło mi o coś bardziej duchowego, jakies bycie guru lub coś takiego...
Lauri: Tak, Aki na jednym koncercie grał mając biegunkę *śmiech* to było cos jak "arrgghh wytrzymaj" (mówił to jakby chciał przekazac to, co Aki mógł myslec podczas koncertu )
*Aki uderza pięścia w powietrze, jakby mówił "jestem wielki" - wiecie o co chodzi*
Aki: Nasz Pauli tam został razem z naszym przyjacielem, który jest jakby mnichem, daliśmy mu (temu przyjacielowi) radę, aby nie pozwolił mu sie zbyt dlugo przytulać (chyba o to chodzi ) *lekki smiech* (Lauri: Amma! (?)) Aki kontynuuje: wiesz, the Amma (co to? )...
Tuomas: Naprawde myslicie, ze mógłby tam zostać?
Aki: Troszeczkę...
Lauri: Zostanie tam
Tuomas: Okay. Jak bardzo ciagnie was do tego, aby sprawdzać jak sprzedaje się wasz album? Czy to cos dla was znaczy, że wasza płyta jest najlepiej sprzedajacym się krążkiem w Bangladeszu? *uśmiech*
Lauri: Tak, to świetne uczucie wiedzieć, że twoja płyta jest numerem 1 w Meksyku, jesteś jakby *tu robi minkę jakby patrząc raz na jedną rzecz, raz na drugą* a potem myslisz 'zaraz zaraz, gdzie właściwie jest Meksyk', wiesz, łapiesz za globus. Bardzo miłe uczucie.

Tuomas: A ty Khalifa, byłes w latach 90-tych w Jyrki (dawna fińska telewizja, która nie istnieje już od paru lat), The Rasmus nie byli wtedy tak wielcy, umm, macie jakieś 'wpólne wspomnienia'?
Tea: Nie wiem, to znaczy, moje pierwsze doświadczenie z TR było takie, że, no wiecie, razem z Paulim chodziliśmy do jednej szkoły, bylismy w równoległych klasach. Dał mi bilet na ich pierwszy koncert, wtedy myslałam sobie "Co z tego wyjdzie?" (chodzi o cos złego) *śmiech* ale nie poszłam, oooh, przepraszam, że wtedy nie przyszłam *patrzy na Lauriego i Akiego* *śmiech*
Juuso: Czy to był koncert, na który robiliście nalesniki?
*śmiech*
Tea: Możliwe...? Był to koncert w Oranssi? (Oranssi to klub gdzie zagrali swój pierwszy koncert)
Lauri: No możliwe...
Tea: No to w takim razie był to tamten koncert.
Tuomas: Dziękuje The Rasmus! *publiczność klaszcze* Że udało wam się tu przybyć.
Aki & Lauri: Dziekujemy.
Tuomas: Dziękujemy Lauri & Aki. Dziękujemy też Tea & Agnes.[/quote]

czemu już nie rozdają tych naleśników? [hahaha]

ej, nie rozumiem tego z Paulim, ma zostać w Indiach na stałe czy jak? Shocked

ja nie chcę powtórki z Janne ;P

nie nie na stałe, teraz został od tak

jakby co to tu są filmiki, ale... to fanka nagrywała, postawiła kamere i nagrywała z telewizora.
-- [link widoczny dla zalogowanych] --cz 1
-- [link widoczny dla zalogowanych] --cz 2
-- [link widoczny dla zalogowanych] --cz 3
-- [link widoczny dla zalogowanych] --cz4

ściągam jedno na próbę O_o

ścaigaj, ja ściagnełam tą ostatnią cześć tą najmniejszą, i widać takie paseczki.

ja pierwszą, właśnie obejrzałam i niby lepszy rydz niż nic, ale.... O_o może ja poczekam, aż ktoś to da w lepszej wersji, głos jest satrsznie przytłumiony, a pobraz ma czerwono-zieloną kolorystykę i w ogóle