O The Rasmus, wszystkim i niczym :)

free na kiedy Ci to potrzebne? teraz do 15 ma ferie, wiec mogę to robić, ale nie załam mnie terminem.

zaliczylam ekonomikę na 5 Mr. Green

i geografie na 3.

jutro mam epidemiologie. piątek - ekologie. poniedziałek - regiony. sroda - egzamin z geografii

Confused

niby TYLKO jeszcze 4 Confused

nie mele,jzu nie trzeba,zrezygnowalam z teog usmiech

Wlasnie,sorki ze ja tak nie gadam do was tylko o chemi,juz sie poprawiam <hahaha>

ja sobie swietnie zyje z pawlem,matura sie zbliza (bleee), wlasnie wrocilam od fryzjera, hm... jest nawet fajnie<hahaha>

a u was???? bo ja nie bede calego 4um nadrabiac Very Happy

sesja.

to chyba mowi samo za siebie [hahaha]

karo napisał:

Cię? [hahaha] chyba Ci [hahaha]

eee, no tak [hahaha]

ja jutro jadę do domu, a teraz przez dwa dni gościłam koleżankę z podstawówki i gimnazjum, z którą żeśmy się znów zgadały przez naszą klasę, przyjechała ze swoim chłopakiem, pokazywałam im Poznań, a wczoraj gadałyśmy do wpół do 4, ale fajnie było, szkoda, że tak krótko.. [hahaha]

opowiem wam po krótce jakie jaja u mnie w pracy są...pracuje tam 7 tygodni a mam już niezły harem [hahaha]
najlepszy jest Killer [18 latek, co jest barmane, ale ciiii:)], oświadczył mi się, no to wiecie, skoro ja już jestem z tych starszych to przyjmuje się byle co [hahaha], ale Killer jest fajny, gdyby nie to, że 3 lata ode mnie młodszy to by było fajnie.
No i wczoraj do mnie z tekstem "Agatko ślicznie dzisiaj wyglądasz" a ja chodze w mini, co jak się schyle widać mi pupę, ale leginsy mnie ratują jakby co [hahaha], wiec się go pytam "cóż byś chciał Tomeczku ode mnie" on, ze "wszystko" to odpowiadam "że dopiero po ślubie" i jaką dostałam odpowiedź, to jak już wyjdziesz za mąż, to się do mnie zgłoś" [hahaha]. A najlepszy tekst
stoje ja, Killer, Mateusz
Killer "Agatko, a chciałabyś chłopca czy dziewczynkę"
Mateusz" dzieci są takie fajne, szczególnie 2 letnie"
Ja" no chyba chłopca, bo dla chłopców mam wiecej imion wymyślinych"
Killer" to jak nam wyjdzie dziewczynka to oddanym Mateuszowi"
[hahaha]
wogóle ja w tej pracy to sama nie wiem kim jestem, gdzie się nie odwróce to, jak nie Sekunda co chce mój numer telefonu, jak nie Killer co się ze mną żeni, jak nie Kuba, co biega z tacą i ścierką [taki nowy sposób na podryw kelnerki] jak nie Łukasz [baram] co się chce ze mną przytulać, Piotruś co się ze mną chce całować [a to menager [hahaha]] a wczoraj jeszcze się okazało, ze wpadłam w oko ochroniarzom i selekcjonerowi a i chłopcom z szatni to też, normalnie chyba skończe tam prace [hahaha]
A jak się znajdą natarczywi kilenci, to czasem mam większy napiwek od godzinówki [hahaha]

Cytat:

skoro ja już jestem z tych starszych to przyjmuje się byle co [hahaha]

o, wypraszam to sobie. ja jestem z tych 'starszych' a nie przyjmuje byle kogo [hahaha] szanować się trzeba [hahaha]

nasza klasa mi zaczyna działać na nerwy <hahaha> jeszcze trochę i mój profik pójdzie w cholerę <hahaha>

czemu? to prawda, że tak się rozrosła, że porobił się chaos i już nie podoba mi się jak kiedyś, ale kasować się nie będę [hahaha]

ciągle dostaje jakieś zaproszenia od 'fanów krakowa' albo 'kamile, łaczcie sie' Neutral

<hahaha> a ostatnio jeden chłopak przeszedł sam siebie, wysyła mi zaproszenie, nazwiska nie kojarzę, ok, to stwierdzam, że po zdjęciu może poznam, ale patrze - nie kojarzę. zobaczyłam tylko ze jest z informatyki uj, no to sie go pytam coś za jeden i skąd się znamy, a koles:

"Sęk w tym, że się nie znamy, jednak chciałbym Cię poznać i zapytać się o kilka rzeczy, gdyż w tym momencie studiuję informatykę UJ na drugim roku, jednak od przyszłego roku chciałbym zacząć również matematykę i związku z tym mam do Ciebie pytanko - czy warto i czy jest ciekawie? usmiech

"

i wlasnie tacy ludzie mnie denerwuja - kolekcjonerzy znajomych, odpisalam mu jak jest na matmie to sie juz nie odezwal <hahaha> i mam chaos w kontaktach, mogliby zrobic cos, zebym mogla poselekcjonowac znajomych, zeby przynajmmniej na poczatku listy meic ZNAJOMYCH, a nie ludzi z gimnazjum, z ktorymi miałam w-f <hahaha>

zreszta jakbym kasowała to wlasnie po to zeby pozniej za pare mieisecy sie zapisac i pododwac w kolejnosci jak chce ludzi <hahaha> x 9999999

mnie tam jakoś kolejność znajomych nie drażni, za to ich kolekcjonowanie już trochę tak, sama wysyłam zaproszenia ludziom, których znałam w sumie kiedyś i nie za dobrze, ale miło sobie ich przypomnieć, ale ostatnio dostałam zaproszenie od kolesia, którego imię i nazwisko mi nic nie mówiło, szkoły i klasy miał poukrywane, na zdjęciu niewiele było widać, a każdy znajomy na jego liście pochodził z innego miasta.. napisałam, czy my się znamy i nie dostałam odp, więc wnioskuję, że wysyła zaproszenia komu popadnie, żeby tylko mieć z milion znajomych, co za bezsens [hahaha]
a za parę miesięcy to mi się wydaje, że moda na nk się skończy, więc nie ma co takich planów snuć [hahaha] x 99999

ale strona spoko, odnowiłam kontakt z dawną koleżanką i dowiedziałam się, jak potoczyły się losy wielu osób (ach, jak to górnolotnie brzmi [hahaha]), co zapewne w innych sposób nie byłoby możliwe [hahaha]

no i dosyć przydatne - własnie sobie sprawdziłam, jak wygląda dziewczyna, po której wchodzę dzisiaj na egzamin <hahaha> x 99999999999

[hahaha]
[hahaha]

dobre [hahaha]

a do mnie nagle zaczeli pisać znajomi z LO [hahaha]

a niech się wypchają dżemem xP [hahaha]

halooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo...

co tam? [hahaha]

z nikim z LO nie masz kontaktu?

no, pojawiła się jedna =D

miałam dawno temu, teraz jakby to wróciło. specjalnie mi jakoś na tym nie zalezy szczerze powiedziawszy, bo każdy ma swoje zycie. wystarczą mi kontakty przez naszą klasę [hahaha]

i gdyby nie ten portal to nie dowiedziałabym sie, że kolega z którym byłam na 100dniówce tatusiem został niedawno Mr. Green

zajebiaszczego synka ma Very Happy

a ja sama się sobie dziwie, no bo tak, jak przez pobyt mój w liceum nie gadałam z osobami z innej klasy tak teraz dogadujemy się ślicznie. A dokładniej to z jedną klasą, z muzyczną i w sumie z ekipa facetów...ja wiem, ja się wyrobiłam [hahaha]
i narobiłam sobie wstydu [hahaha]
bo to było tak: Kuba w liceum był taki sobie chłopaczek, gadkę miał niezłą ale wygląd nie ten, z miesiąc temu ogladam klase muzyczną i co, patrze znane imię i nazwisko, ale nie twarz, a to Kuba tak się zmienił...normalnie, pyszny [hahaha], i gadałam sobie z nim przez naszą klasę i takie tam, zachwalałam go, że się tam tak zmienił itp. A co zrobiłam w piątek? przyszedł on i drugi kolega z liceum do parlamentu, kolegę rozpoznałam, ale do Kuby nawet nie podeszłam, bo go nie rozpoznałam, na zdjęciu był taki przystojny i taki niewysoki, a tu popatrz, nie dość że wyrusł, wyprzystojniał to mi jeszcze okulary zmieniły jego twarz....i wstyd i wstyd...wczoraj go przepraszałam, jeszcze nic nie napisał, zobaczymy jak to będzie [hahaha]

Cytat:

specjalnie mi jakoś na tym nie zalezy szczerze powiedziawszy, bo każdy ma swoje zycie.

Z takim podejściem, to można w ogóle nie mieć znajomych xD

Cytat:

wyrusł

wyrósł

znajomych mam xD nie żebym była jakoś totalnie od społeczeństwa wyalienowana. ale w liceum to się wiesz jak mówi "ze na pewno będziemy ze sobą utrzymywać kontakt. blablabla..." a wcale tak nie jest.

ale ja generalnie zawsze miałam jakoś tak pecha do ludzi. bo przypominali sobie o mnie dopiero jak mieli jakiś biznes. i wcale się sobie teraz nie dziwie, że nie jestem taka hop jeśli chodzi o podtrzymywanie kontaktów np z LO.

już większy i lepszy mam z dziewczynami z pomaturalnej, gdzie byłam przez 2 lata. i znamy się lepiej aniżeli z osobami z 4letniego LO.

ale to tylko moje zdanie i moje podejście do znajomości z 'dawnych' lat xD

EDTI: a widziałyście, że ktoś nowy się zarejestrował o.O [hahaha]

nie zarejestrował, tylko wrzucił jakiś spam...a ja musisłam w końcu pokazać swoją siłę moderatora i go usunełam [hahaha]

yhyyyyyyyyyy... lol

zabrakło mi 1 punktu to cholernego zaliczenia z epidemiologii placz

musze pisać jeszcze raaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaz placz

uuuuuu, współczuję, bo znam dobrze ten ból, ja mam tak zawsze, jak czegoś nie zaliczę to jestem tuż pod kreską.. ale dasz radę :> wszystko inne do przodu?

no dziś miałam ostatni egzamin i mam wrażenie, że go zaliczę. poza tym czekam do jutra na wyniki z ekologii i regionów turystycznych - ale tez jestem dobrej myśli.chociaż...
w najgorszym wypadku będę miała 2 poprawki Confused

ech.. trzymaj się i nie daj się ; )

a tak wracając, minęło już w sumie ponad 1,5 roku, a ja nadal mam kontakt ze znajomymi z LO, przynajmniej z tą garstką, na której mi zależy i fajnie jest ; ) myślę, żę nam też pomaga, że mieszkamy w tak małym mieście i nie jest trudno się spotkać.

KONIEC SESJI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mr. Green

wprawdzie mialam 2 poprawki - epidemiologia i ekologia, ale zaliczylam Mr. Green

kolejno na 4.0 i 4.5 Mr. Green

a w poniedziałek już nowy semestr sie zaczyna Confused

mi się semestr już dzisiaj zaczyna...ja jeszcze mam jedną poprawkę...właśnie tak do mnie doszło [po rozmowie z moim kochanym przyjacielem], że ja mam bardzo słabe oceny końcowe...3; 3,5, brzydko to będzie wyglądać, hmmm...trzeba zacząć się jednak starać, zaczniemy od anala

laski? zyjeta? Laughing

ano ;p od jutra zajecia, mam filozofie w tym semestrze Laughing

ja też

ale z etyką o.O

idę spać, bo jutro muszę o 6 get up placz

Wysłany: Pią 14:34, 21 Mar 2008

yy, nie było mnie prawie miesiąc, myślałam, że będę miała co czytać, a tu ... ?
echhh

ja też mam filozofię, już drugi semestr, nawet mi się zaczęła podobać ; )

Wysłany: Pią 16:38, 21 Mar 2008

forum zamarło.

z niewyjaśnionych bliżej powodów...

a ja na 90% jade do USA na 4 m-ce =]

Wysłany: Pią 23:34, 21 Mar 2008

łoo, kiedy, po co?

Wysłany: Sob 12:16, 22 Mar 2008

najprawdopodobnie na początku czerwca. z projektu Camp America [link widoczny dla zalogowanych] - > wejdź na zakładkę Resort America Wink

będe tam siedziała do września, a jak mi się spodoba to zostanę jeszcze przez cały październik. no i na całe szczęscie nie jade sama. normalnie nie mogę się doczekać ^^

Wysłany: Pon 14:39, 24 Mar 2008

brzmi nieźle, choć ja osobiście raczej nie pojechałabym, bo mnie do USA nie ciągnie.. ; )

a skąd się o tym dowiedziałaś?

Wysłany: Pon 20:38, 24 Mar 2008

miałam spotkanie na uczelni. albo grecja albo usa. z tymże grecja nie na takich warunkach. do usa trza troche więcej pieniędzy wpłacić. grecja też miała mniej interesującą propozycję.

mnie do USA jak mam być szczera też nie ciągnie, ale doszłam do wniosku, ze jak mam taką szansę i możliwość to czemu nie. później już będzie za późno. a zarobione pieniądze przeznaczę na to co chce zrobić od 2003 roku Laughing

Wysłany: Wto 0:29, 25 Mar 2008

a co chcesz zrobić? : >

i w ogóle gdzie jest reszta, pusto tu i głucho aż echo niesie : P

Wysłany: Wto 0:31, 25 Mar 2008

jak to CO?!

wyjechać do FI Mr. Green

a wspominalam, że znalazłam sobie w Rovaniemi uniwerek?! Mr. Green

Rovaniemi niedaleko od "mojego" Fina <3 Laughing

Wysłany: Wto 1:49, 25 Mar 2008

no tak myślałam xP

Rovaniemi blisko Mikołaja ; )

Wysłany: Wto 18:43, 25 Mar 2008

Mikołaj mniej ważny Laughing

Wysłany: Pon 13:38, 31 Mar 2008

Witam Panie!
Ja przepraszam, że się nie odzywałam, od jakiegoś dłuższego czasu, ale moje problemy umysłowe mi na to nie pozwalały. Zresztą ostatnim czasem nie siedze na kompie tak jak to robiłam jakiś czas temu, a jak jestem na kompie to tylko po to żeby włączyć winampa i odsunać się na łóżko i zagłębić się w ksiązki. Od ostatniego miesiąca zagłębiłam się w książki, jakąś pasję nową odkryłam.

wróciłem

było B O S K O Mr. Green

jadę w przyszłym roku Mr. Green

Karo co zrobiłaś?
we Włoszech to Ci płeć zmienili? [hahaha]

wróciłem

a, zapomniałam wspomnieć, że muszę swoje kochane koty oddać. mama ma mega alergię. która w przyszłości może sie skończyć dla niej tragicznie, bo serce słabnie. i do 2 tygodni muszę moje kizi mizi oddać komuś innemu placz

JESTEM ZROZPACZONA!!!! placz

bu, no to kiepsko...

(ależ ruch na forum swoją drogą ;])

zastanawiam się tylko, czemu dwa razy powtórzyłaś, że wróciłEś... [hahaha]

Jeju jej, strasznie dawno tu nie pisałam. Jakoś tak się składało, że albo wydawało mi się, że nie mam nic do powiedzenia albo że mam aż za dużo xD Nic więcej teraz nie wymyślę, za dużo na głowie przez maturę, bu. A Wy jak dziewczęta na studiach? Jak wszystkim idzie? I jak w sprawach uczuciowych? usmiech

bo Mele się pytała co zrobiłem [hahaha]

oj, to z przyzwyczajenia, bo u mnie czasem laski robią sobie jajca i mówią w męskiej osobie [hahaha]

btw. jeden kociak (czarny) oddany tydzień temu, ale jestem b. zadowolna bo trafiła do przyjaciółki mojej siostry no i ona tam jeździ i odwiedza Very Happy

poza tym ma tam dobra warunki. mozna by rzec, że nawet lepsze niż u nas. bo jest dom, ogród i żólwie wodne z którymi się lubi bawić [hahaha]

a Maniutek idzie jutro. ale też trafi do kociej fanatyczki. także znaleźliśmy im (a raczej moja siostra) bardzo dobre warunki i ludzi.
chociaż nie zmienia to faktu, że mi ciężko.

a poza tym w weekend byłam na kursie wychowawców kolonijnych i w piątek odbieram zaświadczenie Mr. Green

ale mam 30h wyjęte z życiorysu Laughing

uhh, ja tak samo jak Urd, poza tym jakaś nieteges byłam <hahaha>

wiec tak:

1. Karo, współczuję, kotki oddawac, kurcze Sad

przynajmniej dobrze, że do kogośz aufanego trafią, bo jakby nie wiedzieć całkiem co się z nimi dzieje to było straszne :O

2. też miałam robić ten kurs wychowawców, ale w końcu stwierdziłam, że nie i na razie wysyłam CV swoje i Marka i planujemy w wakacje pracować nad morzem w jakimś barze czy coś takiego, dają zakwaterowanie, chcemy tak, że co drugi dzień wolny (kolega tak pracował) więc jakby się udało... to by były najlepsze wakacjem ojego zycia usmiech

3. z tym samym osobnikiem planuję niedługo zwiedzić Wrocław (maj), a w przyszłości inne większe miasta Polski (Poznań, Toruń, itp)

4. a teraz po tych dwóch punktach może was zaskoczyć trochę, że zerwaliśmy miesiąc temu <hahaha> x 99999999 było strasznie, dwa dni W OGÓLE nie jadłam, ale wychodzi na to, że jeteśmy naprawdę od siebie uzaleznieni, biorąc pod uwagę fakt, że dwa dni po zerwaniu wyszlismy na rolki, a skończyło się tak, że nocował u mnie Wink

w każdym razie jestesmy na etapie pownownego "dochodzenia do sieibie" i widać to zerwanie wyszło nam na dobre, bo jest super usmiech

a jeszcze mi dzisiaj powiedział, że nie mam pojęcia co mnie czeka, tylko muszę wyzdrowieć usmiech

myślę, że szykuje cos na moje urodziny usmiech

nie moge sie doczekać ;D

5. na uczelni okropnośc, mam strasznych ćwiczeniowców i debilny przedmiot (geometria różniczkowa) cholernie trudny (nie rozumiem zwykle treści zadań nie mówiąc o rozwiązywaniu..), nie ma się z czego uczyć, a wykłądowca jest szerszy niż wyższy (autentycznie)

6. jestem chora :] myślałam, że to przeziębienie, ale jak dzisiaj mi w głowie pulsowało tak, że myslałam, że w drodze z uczelni zemdleję to oszłam do wniosku, żę to moje KOCHANIUTKIE zatoki. chaiłam pójść do lekarza nawet (ja do lekarza i nikt mnie nie wysyłał!) a w scanmedzie powiedzieli mi, że moge w piatek, niech spadaja :] jade jutroo do domu i sobie robie tydzień wolny, tylko musi mi dać zwolnienie ;ppp

7. chyba uzależniłam się od gorzkiej czekolady, ale wmawiam sobie, że zdrowa jest i dalej jem. ale naprawdę dziewczyny, jak was boli brzuch przed okresem to magnez, czekolada, magnez, czekolada, naprawde działa. (najlepsza jest wedlowska)

chyba tyle Mr. Green

kurcze, fajnie tak sobie znowu napisać usmiech

no a teraz wy jakieś podsumowanie byście napisały ;PPP